Czasy kiedy agent ubezpieczeniowy był zatrudniany na umowę o pracę w danym towarzystwie ubezpieczeń bezpowrotnie minęły. Zwykle jest to umowa o dzieło, zlecenie, czy umowa o współpracy. Rozliczenie następuje na podstawie pozyskanych klientów i sprzedanych polis, rzadko kogoś interesuje ile czasu i pracy, jakie koszty ponieśliśmy by danego klienta pozyskać i sprzedać mu ofertę ubezpieczenia. To rodzi możliwość prowadzenia działalności gospodarczej.
Z uwagi na coraz mniejszą dochodowość ubezpieczeń jako produktu i trudność w jego sprzedaży większość agentów ubezpieczeniowych traktuje sprzedaż polis jako zajęcie poboczne, dodatkowe do innej branży np. kredytowej. Dywersyfikując usługi działalności ma szansę się utrzymać na rynku, a także zapewnić klientom kompleksową obsługę oferując kilka produktów w jednym miejscu.
Niestety bycie przedsiębiorcą to odpowiedzialność i ryzyko. Z drugiej jednak strony o etat w ubezpieczeniach jest stosunkowo trudno i jeśli już to są to niewielkie pieniądze, a wynagrodzenie właściwe jest wynagrodzeniem prowizyjnym tak czy inaczej.
2 Komentarze
Olga
Obydwa rozwiązania mają swoje zalety i wady
Katarzyna
Jak wszystko 😉