Pracując jako agent ubezpieczeniowy w pewnym elbląskim zakładzie, agent ubezpieczeniowy Elbląg, widziałem już niejedno i zderzyłem się z niejednym. Jako, że ubezpieczenia są w Polsce nadal bardzo mało popularne, większość przypadków z którymi mam do czynienia to ubezpieczenia samochodów, które są w naszym kraju obowiązkowe. Co drugi dzień zdarza mi się więc odbyć krótką przejażdżkę do którejś części miasta, ocenić stan ubezpieczanego samochodu i podpisać umowę ubezpieczeniową.
Czasami samochód, który muszę ubezpieczyć nie powinien być dopuszczony do ruchu, gdyż każdy jego wyjazd na miasto grozi poważną awarią, wypadkiem lub innymi mało przyjemnymi konsekwencjami. Będąc właścicielami ponad dwudziestoletnich aut, o które nikt nigdy nie dbał, mieszkańcy Elbląga ubezpieczają swoje pojazdy tylko dlatego, że muszą. Podejrzewam, że w innym przypadku na drogach pełno byłoby pordzewiałych pojazdów bez jakiegokolwiek ubezpieczenia.
Oprócz samochodów, dość często zdarza mi się również ubezpieczać domy i mieszkania. Ostatnio podpisywałem umowę o ubezpieczenie nowo pobudowanego domu, który na pierwszy rzut oka wyglądał na bardzo solidny i stabilny. Dopiero gdy dokładniej się mu przyjrzałem okazało się, że wszystko wykonane jest niedokładnie i ze słabej jakości materiałów. Nie mogłem ubezpieczyć tego domu na taką wartość, jaką chcieli uzyskać jego właściciele, bo ten dom nie był tyle wart. Każdy większy podmuch wiatru, a dom uległby powolnemu zniszczeniu. Widzę kiedy ktoś stara się mnie nabrać i oszukać, dlatego ja, jako agent ubezpieczeniowy, nie mogę na to pozwolić. Muszę dbać o dobro swoje i dobro zatrudniającej mnie firmy.
Zostaw komentarz