31

Rzeszów może nie jest największym i najpiękniejszym miastem w Polsce, jednak jak dla mnie jest miastem idealnym. W końcu w nim się urodziłam, wychowałam, wykształciłam i w nim miałam zamiar rozwijać się zawodowo. Jako osoba, której zawsze nauka przychodziła dość trudno, nie zdecydowałam się iść na studia wyższe. Już samo zdanie matury było dla mnie nie lada wyzwaniem – po prostu nie lubiłam się uczyć. Jedyne, co sprawiało mi przyjemność, to nauka o finansach. Wskaźniki giełdowe mogłabym śledzić 24 godziny na dobę, przeliczanie waluty a inną walutę nie stanowiło dla mnie problemu, a samotne wieczory spędzałam na stronach internetowych różnych banków i czytałam o pożyczkach, ubezpieczeniach, kontach i innego tego typu rzeczach.

Zdawszy maturę wiedziałam, że swoją karierę chciałabym w jakiś sposób związać z finansami. Typowa praca w banku wiązała się jednak z koniecznością pójścia na studia i przebrnięcia przez parę lat nauki. Na to nie byłam w stanie się zgodzić. Jedyną nadzieją pozostały stanowiska związane z finansami i z obsługą klientów, na które w większości przypadków pracodawcy nie wymagali wykształcenia wyższego. Przez dwa tygodnie regularnie wysyłałam swoje CV i listy motywacyjne jako odpowiedzi na ogłoszenia znalezione w Internecie. Już po pierwszym tygodniu zostałam zaproszona na rozmowę kwalifikacyjną na stanowisko agenta ubezpieczeniowego, agent ubezpieczeniowy Rzeszów. W moim mniemaniu rozmowa nie poszła mi za dobrze, jednak po tygodniu dostałam kolejny telefon z informacją o przyjęciu na stanowisko agenta. Byłam bardzo szczęśliwa!

Zostaw komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany Required fields are marked *

Możesz używać tych tagów i atrybutów HTML: <a href="" title=""> <abbr title=""> <acronym title=""> <b> <blockquote cite=""> <cite> <code> <del datetime=""> <em> <i> <q cite=""> <s> <strike> <strong>